Tanie loty, last minute, all inclusive – te hasła najczęściej pojawiają się w kontekście wakacyjnych wyjazdów. W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszą się śródziemnomorskie destynacje, takie jak Grecja, Turcja czy Egipt, jednak mimo tego w sezonie letnim polskie plaże są po brzegi wypełnione turystami. Błyskawiczny rozwój rynku turystycznego sprawił, że ceny tygodniowej wycieczki do Hurgady czy na Rodos bywają bardzo zbliżone (a niekiedy nawet niższe!) od pobytu na Półwyspie Helskim, dlatego wybór miejsca na urlop zależy niemal wyłącznie od naszych preferencji.
Komu dedykowany jest wypoczynek nad polskim morzem? Przede wszystkim tym, którzy cenią sobie niezależność – organizując transport i nocleg we własnym zakresie mamy pełną dowolność w doborze terminów i lokalizacji. W przypadku zorganizowanych wycieczek musimy dostosować się do terminów wylotów oraz nieustannie zmieniających się cen.
Warto także zwrócić uwagę na to, że nadmorskie atrakcje nad polskim morzem już od dawna nie ograniczają się do plażowania oraz kupna pamiątek wątpliwej jakości. Ciekawym przypadkiem jest Władysławowo – jedna z najpopularniejszych nadbałtyckich destynacji. To świetna opcja dla amatorów aktywnego wypoczynku, bowiem w najbliższej okolicy w okresie wakacyjnym dostępnych jest wiele szkół, w których możemy spróbować kite- lub windsurfingu. Oba sporty cieszą się niezwykłą popularnością szczególnie w obrębie Zatoki Puckiej, gdzie panują optymalne warunki wiatrowe. Aby opanować dyscypliny choćby na podstawowym poziomie, niezbędne jest kilkugodzinne szkolenie, zazwyczaj podzielone na kilka dni. Trening składa się z części teoretycznych, podczas których instruktorzy przybliżają kursantom specyfikację niezbędnego sprzętu oraz podstawowe zasady bezpieczeństwa, a także z praktyki, kiedy to już w wodzie uczymy się wykorzystywać siły przyrody do poruszania się po tafli wody. Efektem owych prób są kapitalne widoki – w dni sprzyjające surfowaniu niebo nad Zatoką Pucką zapełnione jest ogromnymi kolorowymi latawcami.